26065
Book
In basket
Niezwykły portret niezwykłego księdza. Jana Kaczkowskiego pokochała cała Polska za nieprzeciętne poczucie humoru, które pozwalało oswoić ludziom najcięższe choroby a nawet śmierć. Sam, chory na raka, odszedł przed rokiem, ale został we wspomnieniach rodziny i przyjaciół. Ich wspaniałe opowieści pokazują księdza, jakiego nie znaliśmy. Ksiądz Jan Kaczkowski nazwał ją w jednym z wywiadów „najintensywniejszą” znajomością. Pochodzili z dwóch różnych światów. Ona – Kapsyda Kobro-Okołowicz, zdeklarowana ateistka. Kiedyś szefowa fundacji Rak’n’Roll, sama doświadczona przez chorobę nowotworową. On – niezwykły ksiądz, twórca hospicjum w Pucku. Kapsyda pomagała księdzu Janowi w hospicjum. Podczas wspólnej pracy rozmawiali o wszystkim – o Bogu, o cierpieniu, o złych i dobrych ludziach, jedzeniu, podróżach. Tak narodziła się przyjaźń. A teraz ta książka – opowieść o prawdziwym Hardym Johnym, jak nazywała księdza Kaczkowskiego Kapsyda. No cóż, własną śmierć trzeba przeżyć – mówił Jan. Na co dzień spotykał umierających. I nie znosił, kiedy ludzie mu słodzili, że jest taki wyjątkowy. Jan Kaczkowski był księdzem, szefem hospicjum, ale również – a może przede wszystkim – normalnym człowiekiem. I bardzo wrażliwym facetem. I wiele razy podkreślał, że gdy 1 czerwca 2012 roku poszedł odebrać wyniki, to nie było mu wcale do śmiechu, gdy nagle okazało się, że ma glejaka. Przecież on niespełna dwa lata wcześniej świętował pokonanie raka nerki. W dniu, kiedy dowiedział się, że jest chory, znowu stał się pacjentem. Trudno pogodzić się z taką sytuacją. Dowiadujesz się od lekarza o strasznej diagnozie i nagle wychodzisz na ulicę, a tutaj życie toczy się tak jak zwykle. Twój świat się zawalił, ale wokół nic się nie zmieniło. [empik.com]
Availability:
Wypożyczalnia Rakszawa
There are copies available to loan: sygn. 929 (1 egz.)
Notes:
General note
Na okładce: Ks. Kaczkowski w opowieściach rodziny i przyjaciół.
Reviews:
The item has been added to the basket. If you don't know what the basket is for, click here for details.
Do not show it again